piątek, 8 sierpnia 2014

Marta Z.

Od rana pada deszcz, więc czytam sobie spokojnie Harry'ego Pottera. Pogoda przypomniała mi moją pierwszą sesję z modelką agencyjną (z września 2013). Zaplanowaną bardzo szybko, w zasadzie z dnia na dzień. Miała się odbyć w pięknych ogrodach, jednak wystarczająco zmokliśmy w drodze na miejsce.
Chodzi oczywiście o sesję z Martą Zimlińską, którą możecie kojarzyć z programu Top Model :)
Kiedy umówiłam się z Martą, zaproponowałam Michałowi (Michał Dybcio Photography) byśmy pojechali razem :) Wizażem zajęła się Patrycja.



Efekty możecie zobaczyć poniżej :)













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz