poniedziałek, 30 listopada 2015

SheIn - paczka dla mamy :)

Całkiem niedawno do mnie kolejna paczuszka z SheIn. Tym razem nie brałam rzeczy dla siebie, ale dla jednej z moich mamuś ;)

Wybrałam:


Płaszcz jest baaaardzo milutki. Na pewno nie nadaje się na mrozy, ale przy temperaturze kilku stopni powyżej zera sprawdza się idealnie.
+To rozmiar M, więc (jak widać) jest na mnie troszkę za duży ;)
Chusta za to wygląda... inaczej, niż na zdjęciu. Totalnie inaczej. Tylko kolory i ogólny zamysł się zgadzają. Jak widać - kolorystycznie pasuje do płaszcza ;)
Na zdjęciach ja, zrobiła mi je druga mama ;)










płaszcz - SheIn (KLIK!) | chusta/szal - SheIn (KLIK!)
spodnie - mavi | buty - nessi



poniedziałek, 2 listopada 2015

Sernik garwoliński

Iiii... nastał czas serników! Dziś przepis na sernik garwoliński na bezglutenowym spodzie ♥♥♥






Składniki:
ciasto:
100 g mielonych migdałów
100 g mąki ryżowej
50 g mąki ziemniaczanej
150 g masła
2 żółtka
2 łyżki cukru pudru
szczypta soli

masa:
1kg twarogu garwolińskiego mielonego
8 jaj
2 białka
150 g masła
300 g cukru
2 łyżki mąki ziemniaczanej
aromat pomarańczowy
skórka pomarańczowa
rodzynki



Z mąki, masła, żółtka, cukru i soli zagniatamy kruche ciasto. Jego kawałkami wyklejamy formę. Wkładamy na ok. 1h do lodówki.
Zapiekamy ciasto przez 10-15 min w temperaturze 180 stopni (do lekkiego zrumienienia).
Ucieramy żółtka z cukrem i masłem, dodajemy ser, aromat pomarańczowy i mąkę ziemniaczaną.
Z białek ubijamy pianę na sztywno i delikatnie mieszając dodajemy ze skórką pomarańczową i rodzynkami do masy serowej.
Masę rozsmarowujemy na zapieczonym spodzie.
Pieczemy przez ok. 50-60 min w temperaturze 180 stopni.







niedziela, 4 października 2015

SHEIN - płaszczyk

Niedawno przyszła do mnie kolejna paczuszka z SheIn. Dostałam taki kochany płaszczyk :)



Pasuje do większej części mojej garderoby, a jego jedyną wadą są... oszukane kieszenie! ;)
Jest IDEALNY na wczesną jesień ;)









płaszczyk - SheIn (KLIK!) | buty - nessi
spódnica - H&M | koszulka festiwalowa - Metalfest Open Air 2012 
kapelusz - medicine | torebka - Betty Barclay



poniedziałek, 21 września 2015

Indyk z sosem dyniowo-kokosowym

Dynia wróciła do naszej kuchni! I to w takim smacznym wydaniu ^_^
Mama kupiła dynię, z której miałam zrobić zupę, ale kupiła też indyka, więc w drodze do domu postanowiłam, że z dyni powstanie jednak sos. Pomogła nam trochę strona winiary ;)



sos:
300g obranej dyni
1 cebula
2 pomidory
250ml bulionu
3 (solidne) łyżki mleka kokosowego
curry

Dynię i cebulę  kroimy w kostkę, wkładamy do naczynia żaroodpornego, polewamy oliwą, mieszamy. Pieczemy przez ok. 30 minut w 220 stopniach (do miękkości).
Pomidory drobno kroimy, podsmażamy na patelni. Dodajemy dynię z cebulą, bulion i mleko kokosowe.
Smażymy, aż dynia się "rozpaćka" i nasz sos nabierze gęstości. Dodajemy curry do smaku.
Blendujemy sos (niekoniecznie ;) )


dodatkowo:
sznycle z fileta z piersi indyka
sól
pieprz
olej
ziemniaki
koperek

Gotujemy ziemniaki, jak zawsze ;)
Indyka doprawiamy solą i pieprzem. Smażymy na patelni grillowej



Podajemy, jak widać ;)
Smaaaaczneeeeego!




piątek, 18 września 2015

Ciasteczka z miodkiem :)

Ostatnio niezbyt często piekę, a jak już to robię, to albo zapominam zrobić zdjęcia, albo spisać "przepisu". Mam więc masę niepasujących do siebie zdjęć i karteczek.
Kupiłam w netto przeurocze stempelki i postanowiłam je wykorzystać będąc u dziadków.
Tym razem skorzystałam z przepisu czas na małe co nieco, gdyż chciałam mieć pewność, że otrzymam idealne ciastka bez żadnego kombinowania :)




Składniki:
250g mąki
 60g cukru pudru 
2 łyżki płynnego miodu
 100g masła 
1 jajko
1 łyżeczka cynamonu (ja następnym razem dam dwie!)

Zagniatamy ciasto, wkładamy do zamrażarki na ok. 20 min.
Wyjmujemy, wałkujemy, odciskamy stempelki i wykrawamy ciasteczka ;)
Pieczemy w 180 stopniach przez ok. 20 minut (do zrumienienia).


Ja ciasto postanowiłam pokroić na kawałki, by łatwiej było je schłodzić.
Inną dobrą opcją jest schłodzenie ciastek przed upieczeniem w lodówce.




poniedziałek, 24 sierpnia 2015

SHEIN

Zdążyłam już prawie zapomnieć o sheinside. Nie miałam czasu kontaktować się z nimi. Dużo się działo, a i uczelnia pochłaniała wiele mojego czasu. Przypomnieli mi o sobie, więc przejrzałam dziś ich cudeńka. Wybrałam ubrania, które sama z chęcią bym założyła :)



















1. Black Skinny Pockets Pant (KLIK!) - bo są proste i nogi wyglądają w nich wspaniale!
2. Blue Polka Dot Fringe Denim Shorts (KLIK!) - kropki, kropki, kropki ♥
3. Mickey Print Fringe Denim Shorts (KLIK!) - by poczuć się młodziej :D
5. Black Skinny Pockets PU Pant (KLIK!) - chociaż kupuję rzeczy tylko z naturalnej skóry.



4. Black Short Sleeve Cat Embroidered T-Shirt (KLIK!) - bo sama w głębi serca czuję się kotem :)
5. White Short Sleeve Letters Print T-Shirt (KLIK!) - nie udało mi się uwolnić od francuskiego nawet na studiach. Chyba czas przestać uciekać ;)




czwartek, 2 lipca 2015

Harry Potter - buty

Chyba nigdy z tego nie wyrosnę... ;)



W związku z tym, że wiele osób pytało mnie o buty z powyższego zdjęcia, postanowiłam zrobić tutorial. Niestety, nie udokumentowałam tego procesu, więc wspomogę się "obrazkami" z telefonu  :(

Co będzie potrzebne?
-buty, które chcemy ozdobić.
-plik z Mapą Huncwotów (KLIK!)
-drukarka laserowa
-papier do drukarki
-klej do papieru
-nożyczki
-jedna warstwa serwetki/chusteczki (oczywiście biała)
-klej do decoupage'u na tkaninach - np. taki! (chociaż ja użyłam po prostu kleju magicznego z wodą, bo tak naprawdę nie spodziewałam się dobrego efektu ;) )


Otwieramy nasz plik z mapą, wycinamy interesujący nasz fragment, zwiększamy kontrast i wymazujemy przeszkadzające fragmenty.
Do kartki A4 przyklejamy przyciętą serwetkę. Mniej więcej w taki sposób:
Pole ograniczone przez klej jest miejscem, w którym chcemy drukować ;)
Jeśli nasz program umożliwia wybranie miejsca, w którym chcemy wydrukować obrazek - super. Jeśli nie, możemy wspomóc się wordem :)
Drukujemy, wycinamy.
Najłatwiej jest naklejać niewielkie fragmenty, więc największy problem sprawi zamek.
Ok, a więc kleimy.
Przykładamy nasz fragment Mapy w odpowiednim miejscu i szybkim ruchem zamalowujemy go klejem.
Ja przy dużych fragmentach korzystałam z baaardzo rozcieńczonego kleju, jako pierwszej warstwy. Gdy serwetka jest już mokra, łatwo ją uszkodzić, więc staramy się nic nie poprawiać.
Czekamy, aż pierwsza warstwa kleju wyschnie.
Teraz malujemy klejem już całego buta. Znów czekamy na wyschnięcie. 
Ta da!

Uwaga, uwaga! Jeśli instrukcja na kleju mówi inaczej - postępujemy zgodnie z nią :)

Jeśli o czymś zapomniałam lub niejasno się wyraziłam - pytajcie! ;)









wtorek, 16 czerwca 2015

Samolociki

Tym razem pora na kruche ciastka, które jedliśmy na hangarowych laborkach na Jaku-40. Bardzo proste, bezproblemowe :)





Składniki:
250 g mąki pszennej
 200 g masła
100 g cukru pudru
 szczypta soli
 2 żółtka
+ew. mleko


Zagniatamy kruche ciasto. Jeśli potrzeba, dolewamy odrobinę mleka.
 Owijamy folią i schładzamy w lodówce przez ok. 1h.
Wałkujemy, podsypując mąką, wykrawamy ciasteczka ;)
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 10-15 minut (do zrumienienia).
Studzimy.


Jeśli chcemy, robimy lukier królewski. Składniki:
1 białko
cukier puder
sok z cytryny
+barwniki spożywcze

Białko mieszamy z cukrem i sokiem z cytryny. Dodajemy tyle cukru pudru, by uzyskać pożądaną konsystencję.
Składniki miksujemy na najmniejszych obrotach, aż masa stanie się gładka, błyszcząca i nie będą widoczne żadne grudki.
Lukier można podzielić na porcje i wymieszać z kolorowymi barwnikami.





niedziela, 10 maja 2015

SHEINSIDE - ogrodniczki

Lato zbliża się wielkimi krokami, postanowiłam więc wybrać coś lekkiego z produktów dostępnych na stronie SHEINSIDE.
Dla siebie wybrałam ogrodniczki, natomiast dla mojej chrzestnej mamy wzięłam miętowy płaszczyk (w sam raz na obecną pogodę!) ;)


Ogrodniczki totalnie pogrubiają, ale trudno, muszę to przeżyć! 
Zmusiły mnie do założenia czegoś bardziej kolorowego, weselszego ;)
Zdjęcia wyjątkowo robił Łukasz Liszko














niedziela, 12 kwietnia 2015

Bezglutenowe kruche babeczki

Norweskie sandkaker kojarzą się raczej ze świętami Bożego Narodzenia. Ja jednak postanowiłam upiec ich bezglutenową wersję na Wielkanoc ;) 
Przepis znalazłam wiele lat temu na jakiejś norweskiej stronie. Kiedyś korzystałam z niego baaaardzo często.
Babeczki są niesamowicie kruche, jeszcze bardziej delikatne, niż ich pszenne "odpowiedniki". Jeśli chcecie, możecie zastąpić wszystkie podane niżej mąki 250g mąki pszennej :)




Składniki:
200g masła
100g cukru
1 jajko
100g mielonych migdałów
100g mąki ryżowej
100g mąki ziemniaczanej
50g mąki kukurydzianej

Mieszamy migdały z mąkami
. Masło z cukrem ucieramy do białości. Dodajemy jajko. Dodajemy wymieszane mąki ;)
Ja mieszanie musiałam skończyć ręcznie :)

Foremki smarujemy masłem i ew. oprószamy bułką tartą.
Formujemy z ciasta kulki i wciskamy je w foremki.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez ok.15min (do zrumienienia)


Z wyjmowaniem babeczek z foremek czekamy do ostygnięcia.
Dekorujemy kremem z przepisu na rurki (link o tutaj - KLIK!). Do tej ilości babeczek wystarczy pół porcji kremu :) Jeśli cukier zastąpicie ksylitolem - dajcie go odrobinę mniej. Inaczej krem będzie nieznośnie słodki ;)



sobota, 4 kwietnia 2015

Bezglutenowe babeczki z nutellą

Przepis powstał, gdy ojciec zjadł wszystkie babki przygotowane przeze mnie dla gości (przed ich przyjazdem!). 
Jest to lekko zmieniony przepis  mojewypieki, pozbyłam się z niego mąki pszennej i odpowiednio dobrałam ilość składników ;)
Babeczki są niesamowicie delikatne, przepyszne ♥♥♥



Składniki:
70g masła
1/4 szklanki cukru
2 jajka
1/2 szklanki mąki ryżowej
1/2 szklanki mielonych migdałów
1-2 łyżki mąki ziemniaczanej
łyżeczka proszku do pieczenia (bezglutenowego)
+bezglutenowy krem orzechowy (u mnie nutella)


Masło ucieramy do białości, dodajemy cukier. Po kolei wbijamy jajka, ciągle miksując. Mieszamy mąkę z migdałami i proszkiem do pieczenia, dodajemy do masy i miksujemy.

Nakładamy ciasto do 2/3 wysokości foremki, do każdej dodajemy łyżeczkę nutelli i robimy esy-floresy wykałaczką :)

Pieczemy ok. 20 minut w temperaturze 175 stopni.





sobota, 28 marca 2015

SHEINSIDE - koszule :)

Chciałabym Wam pokazać urocze koszule, które niedawno do mnie dotarły. To zawartość mojej paczki od SHEINSIDE.





Totalnie urzekły mnie zeberki :D Chociaż koszula ma odrobinę za duży dekolt. Jest idealna na ciepłą wiosnę ;) Za to bordowa w przeurocze serduszka... :D
Która podoba się Wam bardziej?

Tak koszule wyglądają na Magdalenie Kopik umalowanej przez Agatę Talarek ;)