Zrobić własne lody chciałam już od dawna, ale jakoś nie mogłam się za nie zabrać. To mi czegoś brakowało, to mi się nie chciało. Nie udało mi się też kupić maszyny do lodów.
W zasadzie nie przejrzałam zbyt wielu przepisów. Może dlatego, że jestem totalnym leniem.
Kupiłam mleko w proszku z nadzieją, że babcia pomoże mi zrobić orzechy, ale... Znów zachciało mi się lodów! Więc zrobiłam swoje lody... po swojemu ;)
Dziś jest naprawdę ciepło i słonecznie, a ja mogę wcinać malinowe pyszności :D
Składniki (na 1l lodów):
80g masła
2/3 szklanki cukru pudru
1 szklanka mleka w proszku
1/3 szklanki gorącej wody
1 szklanka śmietany 30%
400g malin
Masło rozpuszczamy.
Masło, cukier puder, mleko w proszku i wodę miksujemy do uzyskania jednolitej masy. Odstawiamy do lodówki.
W tym czasie możemy się zabrać za przygotowanie malin. Płuczemy je, miksujemy blenderem. Ja większość przetarłam przez sito, by pozbyć się pestek, ale nie jestem zbyt cierpliwa, więc ok. 1/3 nie została przetarta.
Ubijamy zimną śmietanę. Ciągle miksując, dodajemy naszą schłodzoną masę. Na koniec wszystko mieszamy z malinami.
Tak przygotowane lody wstawiamy do lodówki. Przez pierwsze 3-4h należy je mieszać co 30-60 minut.
Smacznego! ;)