Jestem gapą. Totalną.
Maila z SheIn z prośbą o wybranie sobie kolejnego ciuszka dostałam jakieś 3 miesiące temu. Niestety, trafił on do spamu. Zorientowałam się w lutym. Na szczęście.
Wybrałam tę sukienkę:
Przesyłkę dostałam dosyć szybko :)
Sukienka jest milutka, kochana. Nie wymagała prasowania. Ma przeuroczą fakturę.
Sukienka jest milutka, kochana. Nie wymagała prasowania. Ma przeuroczą fakturę.
Oczywiście różni się od tej na zdjęciu wyżej, ale i tak mi się podoba :)
Co tu dużo pisać... Na zdjęciach Martyna Szczęch.
sukienka - SheIn (KLIK!)